Kino od zawsze fascynowało i poruszało ludzkie emocje. Niektóre produkcje na zawsze wpisały się w historię, zmieniając bieg wydarzeń i losy swoich twórców. Czasem był to wstrząs, który na zawsze odmienił ich kariery. Innym razem - spektakularny sukces, po którym już nic nie było takie samo. Ale zawsze był to moment przełomowy, który na dobre wpłynął na życie reżyserów, aktorów i całych ekip filmowych.
Kontrowersyjne filmy, które zniszczyły kariery
Skandale i bojkoty kinowe
Niektóre produkcje wzbudzały tak wielkie kontrowersje, że prowadziły do bojkotów kinowych i kończyły kariery ich twórców. Obraz "Ostatnie kuszenie Chrystusa" Martina Scorsese spotkał się z potępieniem ze strony Kościoła Katolickiego i grup religijnych na całym świecie. Protesty i negatywna reakcja doprowadziły do zepchnięcia Scorsese na margines mainstreamu. Z kolei thriller erotyczny "Podstawowe instynkty" z Sharon Stone spowodował skandal obyczajowy przez scenę przesłuchania. Reżyser Paul Verhoeven został skrytykowany za epatowanie seksem i musiał na lata wyjechać z Hollywood.
Reżyserzy ukarani przez branżę
Niektórzy twórcy za kontrowersyjne dzieła zostali ukarani przez środowisko filmowe. Michael Cimino po westernie "Brama niebios" został persona non grata w wytwórniach i nie otrzymywał już wielkich budżetów. Kevin Smith po wulgarnym i prowokacyjnym "Klerkach" stracił reputację i możliwość reżyserowania hitów. Za ostre sceny przemocy w "Psionicach" David Cronenberg został skrytykowany i musiał zwolnić tempo kariery.
Nieudane projekty artystyczne
Niekiedy ambitne wizje artystyczne kończyły się klapą i niszczyły renomę twórców. Utopijna "Metropolis" Fritza Langa została chłodno przyjęta i zrujnowała finansowo reżysera. Po artystycznej porażce "Zabriskie Point" Michelangelo Antonioni nie otrzymywał już hojnego finansowania na swoje filmy. Zaś nieudany projekt sci-fi "Idaho Transfer" Petera Fonda zepchnął go na długie lata do niezależnego kina.
Arcydzieła, po których twórcy popadli w niełaskę
Genialne filmy niezrozumiane przez krytyków
Nierzadko reżyserzy po swoich arcydziełach popadali w niełaskę, gdyż ich wizje były zbyt nowatorskie. Po awangardowym horrorze "Eraserhead" kariera Davida Lyncha utknęła w martwym punkcie na wiele lat. Po mrocznym "Raging Bull" Martin Scorsese przez dekadę nie mógł znaleźć finansowania kolejnych filmów. Zaś po surrealistycznym "Santa Sangre" Alejandro Jodorowsky został uznany za szaleńca i odsunięty od wielkich projektów.
Reżyserzy oskarżeni o propagowanie zła
Niektórzy twórcy po swoich dziełach byli oskarżani o promowanie patologii i zostali objęci nieformalnym bojkotem. Pierwszy film Quentina Tarantino "Wściekłe psy" spotkał się z zarzutami gloryfikacji przemocy. Po kontrowersyjnym "Zmroku" Catherine Hardwicke zarzucano propagowanie narkomanii i rozwiązłości seksualnej. Zaś Michael Haneke za mroczny "Funny Games" został okrzyknięty apologetą okrucieństwa i sadyzmu.
Dzieła przełomowe, ale zbyt odważne
Niekiedy przełomowe filmy były na tyle odważne, że marginalizowały twórców w oczach show-biznesu. Po feministycznym "Jej drodze" Selma Hayek nie dostawała ciekawych ról aktorskich ani reżyserskich propozycji. Gus Van Sant po gejowskim manifeście "Milk" został uznany za zbyt kontrowersyjnego. Zaś po seksualnie odważnym "Intymnym" Patrice'a Chéreau zaproponowano mu jedynie filmy kategorii B.
Czytaj więcej: Dlaczego "Suits" Wciąż Przyciąga Widzów? Analiza Popularności
Kino niszowe i awangarda kończąca kariery
Filmy eksperymentalne niezrozumiane przez widzów
Wielu twórców po awangardowych i niszowych filmach popadło w zapomnienie, gdyż publiczność ich nie zrozumiała. Po impresjonistycznym "Nożu w wodzie" Roman Polański przez lata nie mógł znaleźć producenta. Surrealistyczne wizje Davida Lyncha po "Człowieku słoni" zepchnęły go do niszy na dekadę. Zaś po kameralnym "Wujaszku Bunia w Kongo" Walerian Borowczyk stracił szanse na komercyjne projekty.
Odrzucenie przez mainstream i brak sukcesu
Wielu reżyserów undergroundowych po swoich dziełach zostało zupełnie odrzuconych przez mainstream. Kariera Jima Jarmuscha załamała się po niezależnym "Stranger Than Paradise". Po minimalistycznym "Reservoir Dogs" Quentin Tarantino ledwo wiązał koniec z końcem. Zaś Larry Clark po kontrowersyjnym "Kids" musiał sam finansować każdy kolejny projekt filmowy.
Zbyt wizjonerskie projekty artystyczne
Niektórzy twórcy ponieśli porażkę przez zbyt wizjonerskie i niezrozumiałe projekty artystyczne. Po impresjonistycznym "Złym" Gus Van Sant popadł w depresję i długo nie mógł znaleźć zatrudnienia. Eksperymentalny dramat "Niepokój" Davida Lyncha okazał się klapą i spowolnił jego karierę. Zaś awangardowy "Zabriskie Point" Michelangelo Antonioniego zrujnował go finansowo i zepchnął do niszy.
Wielkie produkcje, które zrujnowały finansowo twórców
Filmy-niewypały i klapy kasowe
Ogromne straty na wielkich produkcjach potrafią zrujnować kariery. Sci-fi "Waterworld" Kevina Reynoldsa okazało się klapą i wbiło go na lata w długi. Gigantyczne fiasko "Kodu da Vinci" Rona Howarda zniszczyło jego pozycję w Hollywood. Zaś Michael Cimino po niepowodzeniu "Bram niebios" zbankrutował i stracił reputację.
Ogromne straty i bankructwa po nieudanych hitach
Kilku reżyserów po nieudanych hitach ogłosiło bankructwo i już nigdy nie odzyskało dawnej świetności. Francis Ford Coppola po niepowodzeniu "Cotton Club" musiał sprzedawać swój majątek. Wolfgang Petersen nigdy nie podniósł się po klapie "Troy". Zaś bankructwo po "Gates of Heaven" złamało Michaela Cimino psychicznie i zawodowo.
Ruina po błędnych decyzjach produkcyjnych
Ogromne straty czasem były spowodowane błędnymi decyzjami produkcyjnymi twórców. Alan Smithee popadł w niełaskę po przekroczeniu budżetu "Wyzwań". Peter Bogdanovich został zrujnowany przez nieudany projekt "On Golden Pond". Zaś Michael Cimino nigdy nie podniósł się po utracie fortuny na kosztownych nadgodzinach na planie "Bram Niebios".
Wybitne role aktorskie, po których kariera się załamała
Aktorzy uwięzieni w kultowych rolach
Wybitne kreacje aktorskie czasem na trwale przykuwały aktorów do jednej, kultowej roli. Anthony Perkins na zawsze pozostał Normanem Bates z "Psychozy". Macaulay Culkin wiecznie kojarzony był z Kevinem z "Kevin sam w domu". Zaś po "Ojcu chrzestnym" Marlon Brando został na lata zaszufladkowany jako Vito Corleone.
Brak ciekawych propozycji po przełomowych występach
Nieumiejętność wyjścia z cienia wybitnej kreacji
Wielu aktorów nie potrafiło przebić się przez cień swojej najsłynniejszej roli i tkwiło w tym emploi do końca kariery. Sean Connery zawsze postrzegany był jako James Bond. Christopher Lambert po "Highlanderze" grał głównie wojowników i barbarzyńców. Zaś po "Pianiście" Adrien Brody obsadzany był wyłącznie w filmach wojennych i historycznych.
Podsumowanie
Kino potrafi diametralnie zmienić losy twórców - zarówno na lepsze, jak i na gorsze. Niektóre produkcje przyniosły im sławę i bogactwo, inne zepchnęły w zapomnienie lub zrujnowały finansowo. Kontrowersyjne wizje często były zbyt odważne jak na swoje czasy, przez co spotykały się z ostracyzmem. Jednak dzięki nim dzisiaj możemy podziwiać arcydzieła, które na trwałe zapisały się w historii kina. Losy twórców pokazują, jak wielką siłą dysponuje film - zarówno jako sztuka, jak i przemysł rozrywkowy.